+ Zemsta Zza Grobu +
Przybywam z zaświatów.
Nawiedzam wasz dom.
Dręczyliście mnie za życia,
więc teraz i ja was będę dręczył.
Nie ma przecież nikogo,
kto by mnie w tym wyręczył...
Było was tak wielu a ja jeden,
nie potrafiący się bronić.
Nikt nie zdołał mnie przed waszym
okrucieństwem uchronić.
Nie zamierzaliście przestać,
więc i ja teraz nie przestanę.
Teraz w waszym domu to ja jestem panem.
Będę was gnębił dopóki zmysłów nie postradacie.
Zagoszczę w waszym każdym lustrze,
wypełnie swą zemstą
każde pomieszczenie w waszej chacie.
Gdziekolwiek nie uciekniecie,
będę za wami podążał
i w straszliwym obłędzie
powoli was pogrążał.
Nie przestanę was dręczyć
aż nie pozarzynacie się nawzajem.
Dopiero wtedy będę mógł udać się
do miejsca zwanego Rajem.
Ponury_Nekromanta
|