+ Ponury Marzyciel +
Powłoko rzeczywistości,
jak ja cię nienawidzę!
Twą szarą otoczką nędzności
conajmniej straszliwie się brzydzę.
Ja żyję w swym pięknym koszmarze
i z mroku spoglądam na świat.
Ponure kocham cmentarze
i róży bordowej kwiat.
O seksie z diabelską szatynką,
przed strasznym i pięknym ołtarzem,
w Szatańskim Kościele Bezprawia
w ciemności beztrosko wciąż marzę...
Ponury_Nekromanta
|