UNFORGIVEN
Obwiniasz mnie za mą samotność.
Obwiniasz mnie za mój smutek.
Nie każde dziecko ma szczęście,
lecz każada przyczyna ma skutek.
W mej głowie krew leje się non-stop
i ludzkie ciała kawałki
wlatują do mego kominka...
używam ich do rozpałki.
W mym domu króluje sam Szatan.
Tyś zły, bo ja cię nie zaproszę.
Ja twą nienawiścią nikczemną
swe modły do niego zanoszę
byś poczuł się jak ten robaczek,
choć gorszy jesteś sto razy.
Wiesz dobrze, że ja nie wybaczę
przez ciebie budzonej odrazy.
FEMALE_CENOBITE
|