* LAS ZAPOMNIENIA *
Nie cofniesz czasu...
Chociaż byś nie wiem jak żałował
i się zadręczał i Boga przepraszał
i na zimnej, kamiennej posadzce w kościele
godzinami klęczał to nie uciszysz
w swoim sercu sumienia hałasu.
Cholerny głupcze!
Przecież skrzywdziłeś tylko siebie.
Dlaczego przepraszasz za to Boga?
Wstań już z tych klęczków, bo zaraz
ścierpnie Ci jedna i druga noga a potem
wody w kolanach srogo będziesz żałował.
Wyjdź stamtąd i idź na spacer
wgłąb ciemnego lasu.
Daj sobie tyle ile trzeba będzie czasu
żeby zapomnieć i zapomnij każde
spuszczone sobie przez siebie manto
a potem wyjdź także stamtąd
i przestań się już chować.
Poprostu zapomnij i zacznij wszystko od nowa.
Ponury_Nekromanta
|