DZIEWCZYNKA W TRWODZE

Płacz...
Wylej łzy z serca,
to nie tak ma być, źle mi strasznie
i proszę o przebaczenie,
przysięgam, że się zmienie
i już nigdy nie będę niegrzeczna.

Wybacz mi, bo nie chcę jeszcze umierać.
Ja kocham ją tak bardzo...
Pozwól mi zacząć od zera,
chcę znów się poczuć bezpieczna.
Błagam, spraw by przestał ten okropny
ból w sercu mi doskwierać

Nie mogę już bardziej się skruszyć.
Do cna wyciskam z mej duszy łzy szczere
i szczerze żałuję za grzechy moje.

Ojcze, tak bardzo się boje.

Przywróć mi proszę nadzieję...

Błagam o jakąś ostoję...