ŁUKASZEK

Rad jestem, że masz to wszystko
i w życiu Ci się powiodło,
lecz nie wiesz czegoś co ja wiem
i żyję, choć śmierci mi życzysz.

Twe grzechy są bardzo ciężkie.
Oszukać możesz tych głupców.
Już myślisz, że Ci się upiekło,
lecz Bóg jeszcze z nich Cię rozliczy.

Wciąż nie wiesz, że gdybyś się zmienił
i przestał mieć się za Boga
to On może dałby Ci szansę
byś pomoc tych ludzi docenił.

Lecz dupek z Ciebie totalny
i wkurwiasz wciąż wszystkich dokoła.
Gdy ich cierpliwość się skończy
to wtedy się może odmienisz.

Tak, chciałeś mnie zabić braciszku.
Dążyłeś do tego uparcie
i prawie Ci się udało
do zgonu mnie doprowadzić.

Nieładnie Łukaszku, nieładnie.
Wciąż tańczysz jak naga kurwa
i pychą swą wciąż się upajasz
na swej samolubnej paradzie.







Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-05 15:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się