Obłąkany

Nie wróci dziś do domu,
synek ukochany,
nie powiedział nic nikomu,
synek obłąkany,
obłąkanej mamy.

Świat nie chce takich znać ,
więc pozostanie niepoznany,
synek obłąkany,
obłąkanej mamy.

Kiedyś kochał życie,
synek ukochany,
przez znajomych tak lubiany,
lecz dla reszty obłąkany.

Wczoraj znowu szedł pod wiatr,
przez resztę wyśmiewany,
synek ukochany,
obłąkanej mamy.

Dziś wyszedł i nie wrócił,
synek ukochany,
bo jego cztery ściany,
to dom obłąkanych.


saimon191

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-11-13 23:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < saimon191 > < wiersze >
p_s | 2014-11-15 05:19 |
hmmm. trudny i (pomimo powtórzeń) jednocześnie intrygujący
roman | 2014-11-14 20:22 |
Trudny temat poruszasz a co do wiersza- intryguje
AngelEole | 2014-11-14 00:26 |
Ciekawie... ciekawie...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się