Hakiem przebite
Hakiem przebite zaufanie,
Już takie same się nigdy nie stanie,
Stałeś się zbójem,…….Hakiem,
życiowym ryjcem,……Hakiem,
Ożeniłeś się z czarnym,
Białonogim smokiem,
Twoje serce, przejechane pługiem, leży odłogiem,
Rasa męska straciła kolejnego samca,
Hakiem wydarty, przez pół rozdarty,
Hakiem zwany, na haka rysowany,
W polityczne majteczki ubrany, w czarne grochy,
Teraz już nie masz mamusi syneczku,
Wyjmij paluszka z buzi, cycuś,
Wy panny, wielmożni zausznicy,
Wy haakany, biedni jego poplecznicy,
Cyrografem monet z nim opisanych,
Ja płacze, pokonany,
Byliście ludżmi, dziś monetobestie z sejmolasów,
Masz widzę, bez papierów,
Atramentu szczerości, precz kłamco z hakiem,
Stań się burakiem, odejdż,
Młodość cie zastąpi,
Zniweluje haka,
Wasze oczy zaczernione,
Krwią okupione,
Mieniące się blaskiem opętania,
We władzy trwania,
Rządza pieniądza, władzy nie trąca,
Lecz spaliła was, jak murzyn koło śmietnika,
A dziewczyna powiedziała by,
Ale ładne bzdety, kłamstwa,
Lecz hakiem przebite wybrakowane przeżyte,
Bo tak często powtarzane,
chłopiec o niebieskich włosach
|