Przyprawą czekanie

Rozmawiam z echem wczorajszych szeptów
Przecieram w oknach skroplone tchnienia
Zbieram okruchy lepionych sekund
Tęsknotą popycham czas

Zegary gubią w potknięciach rytmy
Znikają myśli zaklęte w szmerach
Świecy płomieniem już ledwo żywym
Roztapiam kolory ścian

Szczyptami ciszy smakuję wieczór
W zamkniętych oczach przebłyski śnienia
Tworzę obraz minutom na przekór
Twojej poświaty w mych drzwiach


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-11-19 14:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > wiersze >
Cairena | 2014-11-19 18:49 |
Piękny wiersz*
p_s | 2014-11-19 18:03 |
zatrzymales mnie na dluzej...pieknie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się