Gdybym była ptakiem

Gdybym była ptakiem
śpiewałabym nad zenitem
odtańczyła taniec skrzydeł
pod bezkresnym błękitem
Szeptałabym chmurom bajki
o nadziei, czułości
odczuwałabym wszechmiar
najprawdziwszej błogości
Owijałabym się haftem z gwiazd
gdy wzeszły by wysoko
unosiłabym się coraz wyżej
i spadała głęboko
Zraszałabym pocałunkami
łunę wokół księżyca
wpadłabym w białą toń
gdzie mlecznej drogi ziarnica
I marzyłabym i marzyła
aż utulone me lica
spoczęłyby
na ramieniu przyjaciela księżyca...


Walentynka

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-06-09 09:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
Jaga | 2019-02-14 20:06 |
ok, tak pisz dalej
Bazyliszek | 2006-06-10 15:50 |
ladnie piszesz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się