Wspomnienie przeszłych dni przyszłych
Widziałem światło, - co rozjaśnia wszystkie ulice.
Poczułem promyk, - co wprawia w śmiech.
Dotknąłem piasku - wysp, co były dziewicze.
Z kieliszkiem wina - patrzyłem na zmierzch.
I kąpałem się - w wodzie, co serce czyści ci.
Znalazłem wiersze, - gdzie piękny był każdy wers.
W skromnym pudełku, - co pamięta tamte lepsze dni;
Zamknąłem myśli - te, które mają sens.
Gdzie teraz jesteście wy rzeczy? Gdzie was zgubiłem?
Nie poznaję już siebie i zimą jestem sam.
Jak na peronie: siedzę, trzymając swój bilet,
Lecz żaden pociąg nie zmierza znów tam.
Czy na sercu mam Twoje imię zapisane?
Czy ktoś mnie przeklął w porywistym wichrze słów?
Ty byłaś tym światłem, Tobie wiersze znalazłem...
Czy to na nigdy nie spełnione jest już?
mMajka
|