MAŁE SZALEŃSTWO
Na dywanie z konwalii
porzucę swoje ciało
i wyruszę z duszą
w podróż wspaniałą.
Będziemy pływać
w obłoków błękicie,
nie bacząc na czas
cieszyć się życiem.
Zdobędziemy szczyty
ludzkich możliwości,
będziemy się cieszyć
bezkresem nicości.
Ale w końcu wrócę
na konwaliowe pole,
duszę w zapach ubiorę
i zostanę tutaj- tak wolę...
maya7616
|