TANIEC NIEWINNYCH...

Tańczymy dziś w nocy
przy księżyca blasku
stąpając z wielką gracją
po gwieździstym adamaszku.

Mgłą wczorajszego poranka
suknia zwiewna utkana
rozpływa się sennie gdy
dłonie zatapiasz w falbanach.

Rumienię się delikatnie
starając umknąć spojrzeniu.
Spłoszona uciekam pod jabłoń
by ukryć się w jej cieniu.

Lecz księżyc i gwiazdy
z tobą sprzysiężone
zalały bladym swiatłem
moje ciało obnażone.

Broni się dusza słaba
serce nie wie co się z nim stało.
Gdy pocałowałeś namiętnie
rozkoszy zażadało rozpalone ciało...


...i zerwaliśmy owoc zakazany...


maya7616

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-28 20:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maya7616 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się