ja i ty...
tam gdzie morze
przeplata się z lądem
słońce wyłania się z fal
w złotym piasku
odnajdziesz schowane
w bursztynie łzy
przytulisz do serca
ciepło poczujesz tajemne
w szumie muszli usłyszysz
syreni śpiew
gdzie nagie szczyty
powtarzają echem orła krzyk
wiatr goni po halach
między źdźbłami traw
brzmi nieśmiały szept
dojrzałego lata
posłuchasz ciszy
świeżości górskiego poranka
zapiszesz tę pieśń
w sercu na dnie
przeplatają się dźwięki
jak ścieżki poplątane
jak uczucia gorące
wymarzone
zapomniane
jak dwa bieguny
ja i ty
anias
|