Dawnym tchnieniem

Kołyszę chwile
Ukryte tylko przed sobą
Łatanych kilka historii
Gesty niespełnione
W zaułkach pamięci mżących obrazów
Pieszczonych powoli

Z najwyższą powagą klejone ślady
Kroków bez rytmu
Na chwiejnych ścieżkach
Myśli niepewne kruszą idee
Niegdyś kamienne

Dość już kolejnych

Zamglone duchy pierwszych oddechów
Nieśmiałym mitem prące
By znaleźć to pierwsze
I ostatnie oparcie

Tam gdzie początek


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-12-01 21:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > wiersze >
Pettrus | 2014-12-02 17:06 |
Trzeba troszkę się wczytać, by wiersz nabrał rytmu, ale warto. Ostatnich pięć wersów ... super. ( Całość bardzo dobra ).
p_s | 2014-12-01 23:13 |
zatrzymałeś...właśnie, tam gdzie się wszystko zaczęło i trwa...chociażby li tylko w pamięci...
V | 2014-12-01 21:41 |
Utwór zaciekawił mnie i wprowadził specyficzną atmosferę. Najbardziej dotarła do mnie trzecia strofa.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się