Z dziecięcych marzeń

Nadszedł list pisany spontanicznie,
a w nim kilka próśb do ciebie Aniele;
o śnieg, smak piernika i zapach świerka,
by znalazło się ciepłe miejsce,
dla Bożej Dzieciny,
w sercach zabieganych ludzi.

Błaganie o spokój w ten szczególny czas,
by tato nie pił,
znikł ślad łez i nastała radość,
przy blasku zapalonych świec.

Przy śpiewie kolęd z kromeczką chleba
w maleńkiej dłoni.

Aniele Boży wysłuchasz próśb
pisanych rączką dziecka?

Widzisz nie ma w nim dużych pragnień,
wzleć na skrzydłach i szepnij Bogu,
by zesłał opamiętanie,dając ludziom pokój.


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-12-06 19:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
Wierzbina | 2014-12-06 22:51 |
Starałam się spojrzeć oczyma dziecka:)
Cairena | 2014-12-06 21:47 |
Piękny wiersz...*
kazap57 | 2014-12-06 21:20 |
Ewo piękny wiersz - sercem napisany chyle czoła - szacun - pozdrawiam
p_s | 2014-12-06 20:57 |
pięknie i prawdziwie...jedynie dzieci tak szczerze potrafią...
Conte | 2014-12-06 20:01 |
Najprawdziwszy...piękny
anias | 2014-12-06 19:48 |
mądry i jakże prawdziwy Twój list Ewo... pozdrawiam cieplutko :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się