b
budzą mnie
deszcz i wiatr
jak gdyby zmówiły się
na przekór mojej chęci pozostania na dłużej
w troskliwych objęciach Morfeusza
jak gdyby ich pojmowanie świata
sprowadzało się jedynie
do wytwarzania tego dźwięku
na szybie spoconej i zaparowanej
na której malowano tyle razy tak wiele
nie tylko dziecinną ręką
p_s
|