księżyc
Spoglądał tak czule z wysoka
okrągłą buzią niewinnie uśmiechał się
wierny towarzysz bezsennych nocy
niejedną skrytą widział przecież łzę
gwiazdy cichutko na niebie zapalał
westchnienia w tęsknoty zamieniał szept
na nocny obchód nieboskłonu zapraszał
bym mogła odnaleźć szczęście swe..
anias
|