Nocna zmiana warty

Liczyła się tylko ta chwila. Pamiętam.
Miałem cię odwieźć jedynie do domu.
W nieodgadniony sposób samochód
Zatrzymał się zaledwie po kilku minutach.
Nasze oczy wpatrywały się jakby były
Niezależnymi od naszej woli bytami,
A ręce wykonywały dziwny taniec poznania,
Gdzie małe muśnięcie elektryzowało
Całe ciało, a wnętrze zalewało się
Gorącą lawą zatracając kontury. Pamiętam.
Do tej pory czuję jeszcze ten zapach i smak.
Śnieg wkoło układał się jakby do snu
A u nas szyby parowały że oko wykol.


p_s

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-12-12 00:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < p_s > < wiersze >
szybcia | 2014-12-15 17:56 |
śliczny*
anias | 2014-12-12 17:44 |
osobiście i ...
Cairena | 2014-12-12 13:12 |
Dzięki za wytłumaczyłeś mi.Pozdrawiam
p_s | 2014-12-12 11:27 |
zapewne chodzi Ci Caireno o stwierdzenie "że oko wykol" :-) zapewniam jednakże, iż sprawdziłem - jest to poprawna forma (rzadko jednak w obecnych czasach używana i zapewne dlatego tak mi sie podoba)
Ziela | 2014-12-12 10:57 |
W formie opowiadania… 4+
Cairena | 2014-12-12 00:39 |
Ciekawe wspomnienia, zastanawiam się tylko nad ostatnim wersem, może nie słyszałam takiego porównania...*
Conte | 2014-12-12 00:05 |
Ciekawe...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się