najmilsza pora dnia...
kiedy zasną światła w całym domu
zagra cisza na swoich strunach
zawtóruje jej chętnie serce
wiatr za oknem podchwyci pieśń
kiedy wreszcie oddech się zrówna
z rytmem serca tętnic i żył
ciepło dłoni otrze łzy tęsknoty
mrok w poświatę zamieni gwiazd
pobiegnę po nici srebrzystej
na spotkanie Mleczną Drogą
tam wtulę w twoje ramiona
próbując zatrzymać płynący czas...
anias
|