Nigdy dość


Mym oczom nigdy dość twoich
Szukają duszy skrytej za powiek zasłoną
Raz jeszcze dostrzec łagodności oazę
Tak blisko gwiazdy i pierwszy pocałunek
Ukryty za skrzydłem anioła

Las był i skarpa z falą u brzegu
Dalekie żagle i niebo z wodą złączone
I ręce w drugiej dłoni zgubione
Namiętnością myśli nabrzmiałe i serce poruszone

Wiemy jak szybko z tym światem przemijamy
Piękno uchodzi jak sen do za wczesnego ranka
Popatrzcie anioły
Smutek jeszcze oddalcie
Uśmiechom pozwólcie zagościć
siwym głowom zaznać radości


chwilka

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-12-15 21:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < chwilka > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się