tanka o...
ciszy...
słowa są zbędne
jeżeli sercem słuchasz
dusza usłyszy
zatrudnij zatem serce
nocą posłuchaj ciszy
świętach...
pachnie cały dom
aromatem jodełki
migoczą lampki
czas wyłania twarz bliskich
widzisz choć ich już nie ma
nutkach...
Na pięciolinii
zapisany nutek wzór
jak dobra wróżba
zbudzony wiosny tchnieniem
zaśpiewa ją ptaków chór
chlebie...
chyli się skromnie
bierze w dłonie zboża źdźbło
najcenniejszy skarb
wkrótce zapachnie chlebem
jak okruchem miłości
sercu...
nalała mleka
ziarenek nasypała
dla braci mniejszych
otwarła swoje serce
zakwitły kwiaty zimą
anias
|