serc Betlejem

urodziłeś się w sta­jen­ce
bo nikt dla Ciebie miej­sca nie miał
i wciąż błąkasz się uli­cami
szu­kając schro­nienia

urodziłeś się by nieść ra­dość
przez ga­wiedź od­rzu­coną
by na końcu na drze­wie za­wisnąć
niczym zbrod­niarz naj­gor­szy

urodziłeś się przed świ­taniem
by gwiazdą miej­sce oz­naczyć
lecz niewielu nie spało
by na niebie ją zo­baczyć

urodziłeś się ja­ko zwykłe dziecię
by świadec­two dać miłości
w świecie niena­wiścią sy­conym
ku piekłu się chylącym

urodziłeś się by dać nadzieję
wzniecając ma­leńką is­kierkę nadziei
każde­go ro­ku od­wie­dzając skromną sta­jenkę
w serc naszych cichym Bet­le­jem


Adamo70

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-12-20 10:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > wiersze >
anias | 2014-12-20 18:19 |
z drżeniem serca przeczytałam Twoje słowa... oby tej nocy zrodził sie w sercach każdego z nas.. Wesołych Świąt Ci życzę w gronie najbliższych sercu :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się