narcyz...

nie dajesz szans
w roli wszechwiedzącego
pępek świata

grasz solówkę
w samozachwycie
szukając poklasku

zasklepiony w skorupie
strzelasz by ranić
nie czujesz ulgi

samotny jak palec
wołanie trafia w próżnię
nie rozumiesz

drogą nienawiści
nie otworzysz
ludzkich serc


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-12-27 16:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > wiersze >
Wierzbina | 2014-12-27 23:47 |
cała prawda.
Cairena | 2014-12-27 16:33 |
To ludzie niedowartościowani. Szukają czegoś, aby zwrócić na siebie uwagę. Często zawiedzeni , ranią drugich. Toną, a tonący łapią się nawet brzytwy. Czerpią radość z wyrządzonej krzywdy. A przecież tyle jest psychologów i psychiatrów, kształcą się po to, aby pomóc takim ludziom. Często są samotni, ale wstydzą się sięgnąć po pomoc. Często kończy się to samobójstwem. Tak jest na świecie i czasem nie da się zmienić. Poruszyłaś bardzo ważny, życiowy problem.* pozdrawiam
Deirdre | 2014-12-27 16:26 |
Niestety, cała prawda. Nie pozostaje mi nic innego jak pokiwać głową i przytaknąć.
codzienna | 2014-12-27 16:24 |
Nienawiść prowadzi na bezdroża...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się