Mimo upływu lat

tak samo cisza boli nad ranem
w krtani łza dławi jak ość
po źle przełkniętej rybie

zamiast rozmowy szelest paciorków
na śniegu zakwitło twoje spojrzenie
a świerk jak dawniej pachnie fiołkami

wiatr nuci kołysankę
tylko nie czuć już dotyku spracowanych dłoni




Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-12-27 21:32
Komentarz autora: Mamie w kolejną rocznicę odejścia
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
p_s | 2014-12-29 10:38 |
tego bólu nic nie jest w stanie ukoić...
Cairena | 2014-12-28 14:44 |
Wzruszył mnie do głębi...*
anias | 2014-12-28 00:15 |
to boli, bardzo boli...nawet z upływem czasu...
Conte | 2014-12-27 23:48 |
Boże!!!nie myślę nawet...a Twój wiersz jak zawsze perfekt
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się