I kocham...

Kocham ten sposób, w który mnie ranisz
Niczym bańka mydlana sprawiasz że pękam
Złap mnie niczym ćmę w złotą klatkę
I nie wypuszczaj bo świat jest tak bardzo zły

Nie jestem dobra w spełnianiu obietnic
A przecież tak wiele Ci już przysięgłam
To wszystko jest nie do skończenia
Bo wciąż kocham sposób, w który mnie ranisz


Ulinciolineczka

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2015-01-20 21:48
Komentarz autora: odszufladkowanie
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ulinciolineczka > wiersze >
GeliuszAulus | 2015-01-20 22:52 |
A jak podoba się wiersz o miłości sprzed 2500 lat : „ Eros potrząsa moim sercem jak wicher, który na dęby wpada”. Safona ( VII/VI w. p. n.e. ).
GeliuszAulus | 2015-01-20 22:38 |
Odsyłam do mojego wiersza pod tytułem „ Jeśli istniejesz parkowa bogini”. Pokazałem tam, iż każda bajkowa i miłosna Arkadia może się prędko zmienić w szara prozę życia.
Ulinciolineczka | 2015-01-20 22:21 |
Lepiej w miłość niż inne uzależnienia;-)
GeliuszAulus | 2015-01-20 22:18 |
Na portalach poetyckich przeważa liryka miłosna. Nie mówię, że to źle. Wspomniany fakt mówi coś o tym, jaka jest prawda o współczesnych Polakach i czym żyją, jacy są i co Ich nurtuje.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się