bo to kraj mój

a ja się duszę
w oparach absurdu
które kraj mój kochany
czynią zatęchłą dziurą

a ja płonę
w gniewie i złości
gdy żywicielkę swoją
jej dzieci pogrążają w nicości

a ja przeklinam
łajdaków takowych
co gdy w wojażach
własnej zapominają mowy

a ja dumnie
wymawiam jej imię
pomimo wad jej
gdy jestem na obczyźnie

a ja z radością
wracam na jej łono
bo dla Polski
miłością oczy me płoną


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-02-07 20:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > wiersze >
szybcia | 2015-02-08 07:35 |
ślicznie ,choć jak Darek zauważył-platonicznie :)****
anias | 2015-02-07 23:39 |
tak Piotrze...
p_s | 2015-02-07 23:11 |
dobry i osobisty
skala | 2015-02-07 22:49 |
a ja myślę że ten kraj też mnie kocha , nie kochają mnie tylko ci którzy w nim podejmują decyzje
Conte | 2015-02-07 22:22 |
Kocham mój kraj lecz to miłość platoniczna...:)
Ziela | 2015-02-07 21:44 |
Nic nowego… Uczuciowy, wzruszający. 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się