hmm...

spoglądałam w wieczorne niebo
pułap chmur zawieszony tak nisko
mgła zazdrośnie kryła horyzont
byłeś daleko a przecież tak blisko

spadały przyciągane siłą grawitacji
brzmiały jak sonata Beethovena
gęste krople wiosennego deszczu
a może to tylko moje łzy...


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-02-28 21:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > < wiersze >
szybcia | 2015-03-02 09:49 |
:) i właśnie za ten niepoprawny romantyzm Cie kocham Aniu :)***
p_s | 2015-03-01 16:15 |
ech...Niepoprawna Romantyczko...
Capri | 2015-03-01 13:48 |
wiosenny deszczyk
Ziela | 2015-03-01 12:20 |
Za klimat 5
codzienna | 2015-02-28 22:59 |
"Podaj mi płaszcz – – – deszcz pada… koniec z pogodą, niestety… To nie deszcz? Nie, to łzy spadły z jakiejś dalekiej planety…"
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się