Powstanie
W ciężkim życiu ciężkich spraw
Ciągła uległość pogrąża nas
Upadłem już ostatni raz
Wielkiego powstania nadchodzi czas
Upadłem znów i znów powstaję
W tym podejściu to ja karty rozdaję
Szara codzienność szara rutyna
Wielkie powstanie już się zaczyna
Nie chcę wciąż milczeć i nie chcę spać
Pora dać wszystkim o sobie znać
Nie dam sobie wszystkiego odebrać
W tej wielkiej walce nie można przegrać
Sowowaty
|