Nie dziś
Jeszcze nie zdążyłam zasnąć
Za oknem dzień szumi deszczem
Późno już
Ale nie na tyle jasno
Żeby swój świat w oczach zmieścić
Jeszcze nie zamknęłam w dłoni
Granatu nocy milczącej
Za wcześnie
Na rozbłyski zimnych ogni
Pod powieką migoczące
Nie zdążyłam sponiewierać
Słów którymi wciąż się krztuszę
Przyjdzie czas
Lecz nie dziś jeszcze
Nie teraz
By powiedzieć nic nie muszę
szybcia
|