ta ziemia...

błądziłam po bezdrożach
pytałam spojrzeniem
szeptały zielone trawy
śmiały się złociste mlecze
drzewa ubrane w białe szaty
kusiły cudnym aromatem
w ciepłym oddechu wiatru
brzmiały nuty ptasich treli
echo powtarzało refren

zadrżały dłonie
gdy ujęłam skromny kwiat
w zamian zostawiłam serce


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-05-03 21:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > wiersze >
szybcia | 2015-05-05 09:02 |
wiosennie,śpiewnie,ślicznie*********
Cairena | 2015-05-05 00:31 |
Nastrojowo z nutką melancholii...* pozdrawiam
p_s | 2015-05-04 05:06 |
romantyzm w czystej postaci :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się