Gody
Jak wygląda piekło?
Kraina wiecznych łowów
Wiecznie zalogowany w ero-porcie patrzysz na te diable gorące lub anielskie co lubią...
I idą...
Powłóczywszy skrzydłami swemi krokiem tak niechcącym...
Krokiem tak nieznośnym...
Przy tym jest dźwięk kojący, szemrzący, dźwięk układanych drewienek brzmiących jak rozmowa dwóch Hiszpanów z Saury
Zarzucasz sieci, wciąż puste pozostają
A gdy nawet weń wpadnie któraś, w dniu rendez-vous wyszydzi cię ona
I widzisz ją z innym
Lub z inną - co gorsza
A jak wygląda absolutny raj?
Zarzucasz sieci i masz
Krainę wiecznych lodów
Nim trafisz tam na razie trwaj
W krainie wiecznych kodów
Who
|