***


szczęście
uformowane w kule
nigdy nie wylanych łez
ulatuje do żołądka
gdzie chemicznie zmienia się w sól
tam już łatwo spływa
osiągając swój nowy cel
być
w drodze na szczyt
mijając się z dnem
ufa schodom
by nie iść pod górę
zatapia się w wieczność
płynąc
szukając drugiego brzegu
odbity od rzeczywistości
dotyka czułą dłoń
to Charon-witam-




''po śmierci zasypcie moje ciało solą, żebym cierpiał tak samo złudnie jak szczęśliwy żyłem''


kakim

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2015-05-14 21:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kakim > wiersze >
Ziela | 2015-05-15 09:52 |
Może i dobry… ale ślizgasz się po temacie. 4
Ziela | 2015-05-15 09:50 |
Zajrzyjcie do mnie !
p_s | 2015-05-14 22:33 |
ciekawie napisane, trochę niekonsekwencji w wersach lecz zaciekawiłeś, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się