OSTATNIE żYCZENIE

I wciąż są takie dni
Gdzie smutek staje się ciężarem
Nie mogę już dalej iść
Upadam i Boga o litość błagam…

Wciąż łzy płyną nieskończenie
Coś siedzi we mnie
Od środka rozbraja
Nie mogę już dalej tak żyć
Upadam i na kolanach błagam…

Nie więżąc że wciąż żyje
Robię rany na rękach
Ciągłymi pociągnięciami
To jest ma jedna udręka
Nie mogę już na to patrzeć
Upadam i Pana błagam…

Boże daj mi odejść
Dziś! Teraz ! Już!
Nie umiem...
Wciąż klęczę i płacze
Daj mi więcej sił trochę
Proszę...Pomóż mi
Upadam i Ciebie o łaskę błagam
To moje ostatnie życzenie
Chce umrzeć……


NEVER

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-06-15 13:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < NEVER > < wiersze >
Ewawlkp | 2006-06-16 19:39 |
Smutny ale ładny...JEDNAK ĹťYJ WARTO!!!POZDRAWIAM
Tristan350 | 2006-06-15 18:20 |
Odejœć œmierciš samobójczš jest tchurzostwem i odwagš,ale to œwiadectwo że nie można unieœć ciężšru życia...ale trzeba wstać po ciosie i powiedziec se Dam rady!...ale ogólni podoba mi sie Twój styl
rafali888 | 2006-06-15 15:15 |
CZEMU WCIAZ PISZESZ O SMIERCI MOZE KTOS CIEBIE ZRANIŁ STARSZNIE WIDAC PO WIERSZACH ZE JESTES ZDOŁOWANA
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się