Nad rzeką
w porannym słońcu
powoli podążają dwie postacie
dębową alejką w kierunku
białej skałki nad rzekę
mała postać niosła siatki i długi kij
większa - torbę i dwa kije
nad brzegiem usiedli na kamieniach
patrząc na wschodzące słońce
odbijające się w falach na wodzie
dziadku popatrz to ryby
wyskakują ponad wodę całe błyszczące
dziadek zapalił sporta – plując tytoniem
odpowiedział szeptem aby nie spłoszyć ryb
- one nam mówią dzień dobry
zapraszając do połowów –
wnuczek przytulił się do dziadka
pachniał rybami – zarzucił wędki
w leniwie płynący nurt Sanu
dziadku - dziadku – krzyczał malec
złowiłem rybę – zobacz jaka duża
- stałeś się mężczyzną
od dziś będziesz łowił każdego dnia
w swoim życiu – nie tylko ryby –
odpowiedział dziadek
te słowa utkwiły w pamięci wnuka
dzisiaj już wie co oznaczają
09.01 – 10.01.2015.
kazap57
|