+ Ku Nocy Skłębionym Obłokom +
Noc ciemna las już spowiła,
samotne w nim drzewo krwawi.
Nie modlę się nigdy do Boga,
bo wiem, że mej duszy nie zbawi.
Gdy w końcu odejdę w ciemność,
zawisnę złym niebem nad wami
i dzień nie nastanie już nigdy,
noc gwiazdy zasłoni chmurami.
I deszcz spadnie z nieba czerwony
i krwawy potop nastanie.
Zatopi was bezlitośnie
ocean krwi mej obłąkanej.
I spadnę złą orką z nieba,
w ocean ten wpadnę głęboko
by dusze rozrywać na strzępy
ku nocy skłębionym obłokom.
FEMALE_CENOBITE
|