Frustrat
Spadają dziś na mnie żelazne kalumnie
podchodzę więc do nich spokojnie, rozumnie
pytam uprzejmie: jaki to cel macie,
że to w zbijanego tak ochoczo gracie?
Głowa moja łatwo zbić się nie da
poradzę sobie z wami, jeśli tylko trzeba!
Aż odrzekły: toż nie własna to ochota,
i że to u góry, marny idiota,
siedzi tam, frustrat zgarbiony
i brud rozrzuca na wszystkie strony.
Lidia_Wiktoria
|