23.10 - Wizja życia
W I Z J E
powierzchowna płaszczyzna prostoty
zakłócona odgłosem łkań
stwór przestrzennej myśli
otwiera szeroko ramiona
wyobraźnia nieznanych wydarzeń
niesamowitych kontrastów natury
siła zgniotu w grawitacji
szalejąca niczym bezkres w ciszy
pustynia straconych marzeń
przerwa zakończona pustką
rozłam wiernych dusz
niedosyt i niewiedza
czas zatracony współistnieniem
skryty pod pokrywą światła
spowita ciemność po drugiej stronie
nieskończona wieczność
wmieszana w głębię umysłu
przepustowość zasklepiona w masie
wielkiej potężnej nicości
niczym ziemia wirująca na osi
pokrywa zapomnieniem życie
głupota połączona cyklami
bezskutecznie spotęgowana
zrośniętymi atomami
bezład ciemnota i fałsz
czym jesteśmy złączeni
tym galaktycznym bagnem
czy tylko tlen i azot
zatrzymuje nas na Ziemi
27.03.1981.
kazap57
|