Odezwij się, boli mnie głowa od tej ciszy. Wylecz słowem, to, co zranione Opatrz głębokie rany, które sam zadałeś Albo posyp solą. Obojętnie. Krzycz na mnie, tak pięknie poniżaj. Nie zaprotestuję nawet słowem
Molka