SÅ‚oÅ„ce przebija obÅ‚oki…
Słońce przebija obłoki a liście mienią blaskiem
Cumulus zaś uśmiech formuje
Pierwszy dzień lata, nareszcie wakacje
Woń trawy po cichu nam szczęście buduje
Nad morzem dzieci nogi topiÄ… w piasku
Surferzy na fali, dyskretnie Bałtyk zdobią
Szał i zabawa w słońca uroczym blasku
śmieje się nawet pies co spaceruje drogą
ach piękno to cudowne, jak rodzący się kwiat
rozwiewa smutki w nieznane otchłanie
Bo tam gdzie syty portfel jest magiczny świat
Nie zawsze współgrający z kochaniem
Dziś Bóg nam przypomina że cieszy się szczęściem z nami
Ale nie zapomina o ludziach z problemami
Bo gdzieś wśród murów gdzie zamilkł ptaków śpiew
Biedna dziewczynka o szczupłej buzi, prosi o chleb
JulianES
|