Dymiące wzgórze
Całe lato czekałem. Kręcili się
dookoła mnie, ja czekałem.
Patrzyłem jak się schodzą i pierwsze łabędzie
przybijają do Wyspy.
Patrzyłem jak unoszą gałęzie i z każdej
strony wyłażą mrówki.
Zobaczyłem czarną gębę pijaka potrząsającego krzewem.
Psa obracającego się dookoła badyla.
Wzgórze, które dymiło.
Pablo
|