Zatroszczę się
przyjdź proszę
do mnie
cichutko
na paluszkach
rozłożę nad tobą
parasol
byś nie zmokła
deszczem życia
przytulę cię
w objęciach
i ukołyszę
pragnienia
bo przecież
jestem po to
by chronić
cię ramieniem
odgonić
wszystkie
smutki cienie
i zmartwienia
stanąć
na baszcie
życia dziś
i móc
dla ciebie
je zmieniać
dario
|