Nocny szept




Pustka
Ból fizyczny
Blade spierzchnięte usta
Szept kapci pośród nocy
Aby do rana
Puls zegara
Czy bicie serca na wieży?
Samotna?
Nie-zwyczajnie sama
Za oknem drzewa
Jak szwadron żołnierzy
Latarnia zawsze ślepa
Teraz rani oczy
Muszę czekać
By świt zajął miejsce nocy


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2015-11-19 11:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
Ziela | 2015-11-19 14:40 |
Jeden z twoich gorszych bo lekki chaos. 4+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się