Mozaika

Układam ostre szkiełka w całość,
rozgrzaną krwią je plamiąc.
Czarno krwisty witraż,
teraz będzie arbitraż.

Wilgną ścierką przecieram,
nie tylko krew wycieram.
Wyblakły nieład pozostał,
mozaika żałosna.

Na nic tuszowanie,
brzydoty zakrywanie,
To co zatajone,
kiedyś się wydostanie.


djmoniska

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2015-12-13 20:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < djmoniska > wiersze >
djmoniska | 2015-12-15 10:21 |
Gościu ma bardzo ograniczone i płytkie myślenie i 90% wierszy na tym portalu jest dla niego po prostu niezrozumiała i abstrakcyjna.
Autsajder1303 | 2015-12-15 00:51 |
mnie się podoba
djmoniska | 2015-12-14 18:53 |
Ty piszesz własnie bez sensu ani kupy ani dupy się te twoje wypociny nie trzymają
djmoniska | 2015-12-14 13:06 |
ty jesteś koszmarem! Gościu weź skończ komentowac moje wiersze, czy ja twoje szpetne wypociny komentuje? nie.. bo aż szkoda fatygi...
p_s | 2015-12-13 23:49 |
proste rymy, które wiele mówią...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się