Mama

ciężkie słowa ciało przybiły
złamały ci głos mięśnie i kości
leżysz pod nimi całkiem bez siły
zabrakło znowu matczynej miłości

choć tak delikatne były jej dłonie
jasne i kruche jak porcelana
to siła ich wciąż w sercu ci płonie
tuż obok miejsca gdzie krwawi rana

i nie poczujesz zapachu skóry
choć wiesz czym pachniała o tej porze roku
siedzisz kolejny wieczór ponury
w tym samym w którym odeszła szlafroku


caorle

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-12-16 20:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < caorle > < wiersze >
p_s | 2015-12-17 14:40 |
wdzięczny i budzący nostalgię temat
Castello | 2015-12-17 10:37 |
Pobudza do głębokich przemyśleń
Castello | 2015-12-17 10:37 |
Ziela będzie w jury? Fajnie
Ziela | 2015-12-16 20:56 |
Silny, wzruszający i nawet rymowany. 6 Startuj do konkursu…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się