Zmiana nastroju
moje myśli jakieś rozmazane bez wyraźnych konturów
od rana ludzie gdzieś gonią istny wyścig szczurów
wiatr pogania uliczny kurz zmarznięte słońce wtula się w chmury
w parku pociemniało od gawronów okres jesieni jakiś ponury
posłucham muzyczki pijąc kawę w błogim spokoju
porozmyślam co dobrego się dzisiaj wydarzy mój lek na wahania nastroju
Castello
|