lato lubi powracać
między tobą a mną szum strumyka
szukam cię w drganiu wody
rozmawiam z tobą głosem moich myśli
czy przekrzyczę to, co boli
i oddalę ten dziwny, fioletowy czas?
mnie się marzy wczesne lato
z rajskim jabłuszkiem w tle
z ziarenkiem kiełkującego szczęścia
z metamorfozą codzienności
krótka chwila, która stała się moim sensem
zmyła mnie z powierzchni ziemi
mój ból słyszały kamienie
które będą świadkami mojego cierpienia
w głębokiej jesieni fala wzruszenia
w obrazie – powrót białego ptaka
zachód słońca zwiastujący odejście
jeszcze nie stawiam kropki nad „i”
jeszcze nie teraz
uwięzieni w dawnej miłości
chwytamy fragmenty przeszłych chwil
lato lubi powracać
Irena
|