między


śmierć wkłada ciszę na palce i do ust
nie spowiadam się nikomu żyjąc między bożym wszechmogącym
zawieszona kartką nadziei maluję czarne wersy
w bladych odejściach pod żebrami mieszka ten
który wszystko może na każdym kroku woła
purpurą krwi i więzami posiadania
jak siwe gałązki ścięte mrozem
zapiszę ból ciemności


pucuś

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2016-02-04 15:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pucuś > wiersze >
p_s | 2016-02-05 03:37 |
zaciekawiłas :-) i tylko drugi wers jakoś lekko pod koniec zgrzyta...
Ziela | 2016-02-04 18:41 |
Trochę rozbiegane myśli… 4+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się