Wybór

Ura­tuj mą duszę od pożerającej ją złości.
Ta złość jest ok­rutna i nie zna litości.
Od te­go niż bez­myślnie pogrążyć się w źle
wolę wciąż mówić, że Cię kocham
i słyszeć, że Ty też kochasz mnie.

Tam za ścianą wiel­ki kokon
a w nim złych pająków sto.
Nie chcę nig­dy ja tam wchodzić
by mnie wnet pożarło zło.

Tyś jest moją ukochaną,
two­je ser­ce to mój dom
a me ser­ce twoim domem,
nie chcę nig­dy burzyć go.

Dziś wy­baczam moim wrogom
pogrążonym twar­do w źle
by me ser­ce było wolne,
aby mogło kochać Cię.

Nie do­sięgnie go zza ściany
na­wet złych pająków sto,
bo ja miłość twą wybrałem
od­rzu­cając wszel­kie zło.

* Dla Joasi *


Mundżi

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-02-09 06:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Mundżi > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się