Chciwość

A gdyby tak
Oczy zamknąć
Wyobrażając sobie
To czego pragniemy
Otworzyć je po chwili
Ujrzeć to wszystko
Mieć na wyciągnięcie ręki...
Po czym
Uśmiechnąć się lekko
Wyciągnąć rękę
To było proste -powiedzieć
I ujrzeć na koniec siebie samego
Z rulonem pergaminu w dłoni
Zobaczyć uśmiech odbicia szyderczy
Usłyszeć głos
Dostałeś to wszystko ot tak myślałeś?
Nie...
Teraz odbicie do ciebie podchodzi
Wręcza ci rulon splamiony
Krwią Twoją
Teraz zapłata
Woła przeraźliwie
Pożera chciwą Twą duszę
Odchodzi...
Śmiejąc się szyderczo...


Caroline88

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2016-02-22 16:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Caroline88 < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się